W kolejnym ligowym meczu wywozimy trzy punkty z Podborza. Pokonujemy zespół gospodarzy po dramatycznym spotkaniu 3:2. Bramki dla naszej drużyny zdobyli: Jakub Żak x2, Damian Tęcza.

Od pierwszego gwizdka nasza drużyna była strona przeważająca. Żadne znaki na niebie nie wskazywały, że to gospodarze obejmą prowadzenie. Prosty zwód pomocnika gospodarzy, strzał z okolic 16 metrów i piłka po rykoszecie przelatuje miedzy nogami naszego bramkarza i znajduje drogę do bramki. 1:0 dla gospodarzy. Błyskawiczna odpowiedz naszej drużyny jednak w 100% sytuacji Mariusz Nowak lobuje bramkarza oraz bramkę. W tej sytuacji Mariusz powinien lepiej się zachować. Jednak co się nie udało Mariuszowi udało się Damianowi Tęczy. Przyjecie w okolicach 16 metrów, precyzyjny strzał i piłka ląduje przy słupku bezradnego bramkarza gospodarzy. Po tej bramce Korona ciągle atakowała. Gdy wydawało się, że do przerwy wynik będzie remisowy, z pola karnego uderzył Nowak, bramkarz wypluł piłkę przed siebie a Jakub Żak dopełnił formalności. Do przerwy prowadzimy 2:1.

Po przerwie Korona dążyła do strzelenia kolejnej bramki. Indywidualna akcja Przemka Hajduka, który wykłada piłkę Żakowi, który w sytuacji sam na sam pewnie pokonuje bramkarza. Podwyższamy prowadzenie. Chwile po tej bramce gospodarze powinni strzelić druga bramkę jednak nasz obrońca Hajduk zatrzymuje zmierzający strzał do pustej bramki. W 69 minucie kuriozalna sytuacja. Tęcza faulowany w polu karnym, sędzia odgwizduje rzut karny jednak po konsultacji z sędzią bocznym zmienia decyzje i dyktuje rzut  wolny pośredni dla gospodarzy. Minutę po tej sytuacji tracimy bramkę. Warto dodać że w tej sytuacji nie popisał się arbiter. Identyczny faul jak na Tęczy przed polem karnym, sędzia odgwizduje rzut wolny. Nasz bramkarz paruje strzał na rzut rożny, jednak w momencie wybicia rzutu rożnego przez gospodarzy mija się z piłką i gospodarze strzelają drugą bramkę. Po tej bramce gospodarze uwierzyli, że mogą ugrać remis lub coś więcej. Pięć minut później przed stratą bramki ratuje ponownie Hajduk który blokuje strzał. Końcówka spotkania była bardzo nerwowa. Sędzia doliczył trzy minuty. W doliczonym czasie po faulu na naszym zawodniku dochodzi do spięcia. Prowokatorem okazał się kapitan gospodarzy. Sędzia sięga po kartki. Czerwona kartka dla kapitana gospodarzy, żółta kartka dla Żaka dla którego była to już druga wiec też zakończył spotkanie przed czasem, oraz żółta kartka dla Tomczyka, który nie brał żadnego udziału w tym spięciu. Niestety młody sędzia pogubił się w końcówce, gdzie popełnił kilka poważnych błędów. Po chwili sędzia kończy spotkanie. Po meczu niestety jeden z kibiców gospodarzy zaatakował naszego bramkarza jednak na wysokości stanęły służby porządkowe. Na wielkie brawa zasługuje Damian Tęcza, który rozegrał bardzo dobre zawody jednak nie dokończył spotkania do końca z powodu kontuzji która odniósł podczas kuriozalnej sytuacji oraz Jakub Żak strzelec dwóch bramek pomimo czerwonej kartki. Brawa należą się naszym zmiennikom ( Sadecki, Kopeć ), którzy weszli na murawę w trudnym okresie gry dla naszej drużyny i pokazali się z bardzo dobrej strony.

Kolejny mecz za dwa tygodnie. Nasza drużyna w szóstej kolejce pauzuje.

ATUT PODBORZE – KORONA MK 2:3 (1:2)

skład: Sebastian Franuszkiewicz  – Majdański, M. Hajduk, Przemysław Franuszkiewicz, Kwaśnik – Gawroński ( P. Kopeć) , Tomczyk, Tęcza ( H. Sadecki ) , P. Hajduk – J. Żak – M. Nowak

strzelcy: 1:0 za. gospodarzy, 1:1 Tęcza, 1:2 J. Żak , 1:3 J. Żak, 2:3 zaw. gospodarzy,