Wczorajszy mecz przysporzył fanom obu zespołów wielu emocji. Nie ma się jednak czemu dziwić, skoro było w nim wszystko, co kibice piłki nożnej chcieliby oglądać, czyli gole, sytuacje bramkowe, faule i… czerwone kartki. Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.
Kibice którzy spóźnili się na to spotkanie, mogą bardzo tego żałować. Już w pierwszych sekundach spotkania zawodnik gości przepięknie uderzył i zdjął pajęczynę w okienku bramki strzeżonej przez naszego bramkarza. Szybko stracona nie podłamała naszej drużyny. Ruszyliśmy do zdecydowanych ataków. Piłka po strzale Piotra Sadeckiego z dystansu ostemplowała poprzeczkę bramki gości. Chwile później dwie stuprocentowe sytuacje zmarnowali Przemek Franuszkiewicz oraz Aleksander Durak, którzy spudłowali z najbliższych odległości. Niestety niewykorzystane sytuacje szybko się zemściły. Po ładnie rozegranej kontrze goście podwyższają wynik na 0:2. Gdy wydawało się że, rezultat do przerwy nie ulegnie zmianie w polu karnym został faulowany Adrian Wiktor. Do piłki na 11-metrze podszedł Tomek Warzocha i pewnym strzałem pokonał bramkarza gości. Do przerwy prowadzenie gości 1:2.
Po przerwie obie drużyny dążyły do strzelenia kolejnej bramki. Niestety również zaostrzyła się gra obu ekip. Po jednym z fauli na boisku doszło do przepychanki miedzy zawodnikami obu drużyn. Po chwili arbiter główny, ukarał Piotrka Sadeckiego oraz zawodnika gości czerwoną kartką. Cztery minuty później w polu karnym gości zostaje faulowany Przemysław Hajduk i arbiter główny po raz drugi wskazuje na wapno. Do rzutu karnego podchodzi ponownie Tomek Warzocha i pewnym strzałem wyrównuje stan rywalizacji. Żadna z drużyn nie była zadowolona z remisu i dążyła do kolejnych bramek. Kwadrans przed końcem szybką kontrę gości zatrzymuje nasz kapitan, ratując się faulem za co otrzymuje drugą żółtą kartkę w tym spotkaniu. Po krótkim czasie goście wychodzą na prowadzenie, wykorzystując grę w przewadze. Gdy wydawało się że, będzie to kolejny mecz przegrany, dośrodkowanie Tomasza Marka oraz niezdecydowanie bramkarza gości wykorzystuje Paweł Nowak, który ustala wynik spotkania na 3:3.
Korona MK – LKS Głowaczowa 3:3 (1:2)
Skład: