Po bardzo słabym spotkaniu w wykonaniu naszej drużyny remisujemy 1:1. Jedyną bramkę dla naszego zespołu strzelił Paweł Nowak.

Do przerwy prowadziliśmy 1:0 po bramce Pawła Nowaka, który wykorzystał idealne podanie Sadeckiego. Jedynie co można napisać po pierwszej połowie to: wynik lepszy niż gra. Na początku drugiej połowy brutalnie zostaje potraktowany starszy z braci Nowaków – Paweł przez zawodnika gości. Sędzia bez zawahania pokazuje czerwoną kartkę. Po czerwonej kartce doskonałą sytuacje marnuje Pogoda, który strzelając do pustej bramki trafił w obrońcę. Mimo gry w przewadze oddaliśmy pole gry zawodnikom gości, którzy to wykorzystali i doprowadzili do remisu strzałem z szesnastu metrów. Po wyrównującej bramce zawodnicy gości uwierzyli że mogą powalczyć o coś więcej niż tylko remis. Jednak najbliżej szczęścia był nasz zawodnik, strzelec pierwszej bramki, który uderzył w poprzeczkę. W doliczonym czasie gry po drugiej żółtej kartce z boiska został wyrzucony nasz obrońca Kwaśnik. Jasno można napisać że był to nasz najsłabszy mecz w tej rundzie. Już za tydzień, w sobotę, czeka nas kolejne trudne spotkanie. Przeciwnikiem będzie drużyna Łęgu Stany, który zajmuje czwarte miejsce ze strata dwóch punktów do naszej drużyny. Miejmy nadzieje że nasi piłkarze zaprezentują się o wiele lepiej, a dzisiejszy mecz pokażę , że był to zwykły wypadek przy pracy.

Nasi juniorzy, podopieczni Gawrońskiego, wygrali swoje spotkanie 3:2, pokonując San Rozwadów. Bramki: B. Rojek x2, Gruszka

KORONA – KĘPIE 1:1 (1:0)

skład: P.Franuszkiewicz  – Majdański, P.Franuszkiewicz, Hajduk , Kwaśnik  – Trela (Gawroński), Trzciński, M. Nowak, Sadecki (J. Żak) – P.Nowak, Pogoda (Wilk)

strzelcy: 1:0 P. Nowak, 1:1 zaw. gości,