Wygrywamy spotkanie po bardzo słabej pierwszej połowie. Zdecydowanie lepiej nasza gra wyglądała po przerwie, co przełożyło się na więcej sytuacji bramkowych z czego wykorzystaliśmy trzy i zainkasowaliśmy bardzo ważne trzy punkty.

Do przerwy kibice zgromadzeni na stadionie przy ul. Bachnat 3, nie zobaczyli żadnej bramki. Niestety pierwsza połowa nie była dobrym widowiskiem dla wszystkich kibiców. Obie ekipy popełniały dużo prostych niewymuszonych błędów. Mimo słabej pierwszej połowy mogły się pokusić o strzelenie jednej bramki.

Po przerwie nasza gra wyglądała dużo lepiej, co przełożyło się na więcej sytuacji bramkowych. Mimo przewagi to goście mogli wyjść na prowadzenie, jednak w ciągu dwóch minut dwukrotnie uratował nas bramkarz. W pięćdziesiątej dziewiątej minucie wszyscy odetchnęliśmy z ulgą. Na prowadzenie wyprowadził nas Pogoda, który pewnie przymierzył po długim rogu. Kibice nie zdążyli się nacieszyć bramką, a już oglądnęli drugą. Kopia pierwszej bramki z drugiej strony boiska i Paweł Nowak podwyższa prowadzenie. Dziesięć minut przed końcem rezultat ustalił młodszy z braci Nowaków – Mariusz. W końcówce spotkania mogliśmy podwyższyć jednak dobrych sytuacji nie wykorzystał wcześniej wprowadzony Karol Tomczyk oraz Mariusz Nowak.

KORONA MK – Płomień Zagorzyce 3:0 (0:0)

skład: Paweł Franuszkiewicz – H. Kwaśnik, Przemysław Franuszkiewicz, D. Płoch, P. Sadecki (A. Durak) – P. Hajduk, D. Tęcza, M. Nowak, P. Majdański (H. Sadecki) – P. Nowak (Ł. Rojek), P. Pogoda (K. Tomczyk)

strzelcy: 1:0 Paweł Pogoda, 2:0 Paweł Nowak, 3:0 Mariusz Nowak