W środowym spotkaniu przegrywamy na wyjeździe z miejscowym Atutem 2:1. Bramkę dla naszego zespołu zdobył Damian Tęcza z rzutu karnego.
Spotkanie było rozgrywane na bardzo grząskim boisku, gdzie w większości stała woda na boisku. W dużym stopniu przyczyniło się to do straty pierwszej bramki. Nasz obrońca nie utrzymał równowagi na boisku, pośliznął się i skierował niefortunnie piłkę do własnej bramki. Mimo straty bramki, ruszyliśmy do ataków chcąc jak najszybciej wyrównać. Było kilka groźnych sytuacji, jednak nie potrafiliśmy żadnej z nich zamienić na bramkę. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0.
Po przerwie ruszyliśmy do kolejnych ataków. Jeden z nich przyniósł bramkę wyrównującą. W jednym z ataków, obrońca gospodarzy zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym. Skutecznym egzekutorem rzutu karnego został kapitan – Damian Tęcza. Gdy wydawało się, że złapaliśmy odpowiedni rytm i dążymy do strzelenia kolejnej bramki, sami popełniamy duży błąd, tracąc bramkę i remis. Mimo ataków do końca spotkania, gospodarze dobrze bronią dostępu do swojej bramki i wynik nie ulega zmianie.
Niestety kolejny raz sędziowie z kolegium sędziów – Dębica, prowadzą zawody w bardzo słabym stylu, co nie uszło uwadze nawet drużynie gospodarzy.
Kolejne spotkanie już w sobotę. Naszym przeciwnikiem będzie spadkowicz z IV ligi – Lechia Sędziszów Małopolski. Spotkanie odbędzie się w Majdanie Królewskim.
Atut Podborze – Korona MK 2:1 (1:0)
Skład: